czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 11.00-17.00
13.02.2019 r.
18 lutego 2019 r. w galerii ZPAP w Gdańsku przy ul. Mariackiej 46/47 rozpocznie się wystawa twórczości Benedykta Kroplewskiego. Będzie to z pewnością interesująca ekspozycja. Autor odkrywa ważne aspekty przygotowywanej wystawy:
...na wystawę wybrałem obrazy olejne na płótnie, gwasze, akwarele, rysunki, linoryty, asamblaże. Prace powstawały przeważnie na plenerach malarskich w Polsce, ale także w Toskanii, Grecji, Szwecji, Armenii, Nepalu, Indiach, na Krymie, dlatego pejzaże są podstawą mojej twórczości .... Ale również w pracownianej atmosferze metafizyczne, symboliczne, mitologiczne oraz biblijne historie wplatają się w formy kolorowych plam i rysowanych barwnych konturów obrazów. Teksty poetyckiej mądrości, ostrzeżenia filozofów i pisarzy inspirują i odciskają się w mojej twórczości.
Benedykt Kroplewski, 2019
Wernisaż planowany jest o godz.18.00. Gorąco zapraszamy.
Benedykt Kroplewski urodził się w 1948 roku w Malborku. Studiował w PWSSP na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby w Gdańsku, w pracowniach prof.Adama Harasa, Romualda Pietkiewicza, Marka Freundeireicha i Witolda Janowskiego. Dyplom obronił w 1980 roku. Zajmuje się malarstwem, grafiką, rysunkiem, ilustracją, plakatem. Wystawiał w wielu miastach polskich między innymi we Wrocławiu, w Warszawie, w Poznaniu, w Bydgoszczy, w Białymstoku, w Szczecinie, w Lublinie, w Elblągu, w Toruniu, w Gdańsku, w Malborku, w Lesznie, w Kaliszu, w Pleszewie... oraz za granicą w USA, w Grecji, Nepalu, Japonii, Armenii , we Włoszech, w Niemczech, w Holandii,w Belgii, w Szwecji, w Rosji, na Litwie, na Łotwie, na Ukrainie , we Francji ... .
Twórczość Benedykta Kroplewskiego niejednokrotnie była recenzowana. Poniżej fragmenty wybranych opinii;
"... wiele żywości wniosły w ekspozycję obrazy Benedykta Kroplewskiego z Wrocławia. Trudno tu nadążyć słowem za bogactwem idei i środków plastycznych, więc scharakteryzowanie ich jako malarstwa snu, wizji, poezji i wyzwolonej wyobraźni proszę uznać za uproszczenie. Zdaje mi się, że to właśnie jego obrazy działały magnetyzująco, z głębi galerii, na przechodniów, poprzez ogromne okno parterowe galerii. ..."
Henryk Waniek; Sycyna 5 kwietnia 1998
"...Wizjonerskie uderzenie, charakterystyczne dla poetyckich strof, znajduje odbicie w piętnowanych znakami czasu chaotycznych zwałach lingwistycznej i cywilizacyjnej Babilonii Benedykta Kroplewskiego, niezmiennie chwiejnej, niestałej , ale ożywiającej humanizm, który artyści, z tej i tamtej strony morza, interpretują..."
Giandomenico Semeraro, z katalogu wystawy "POLSKA" w Lucce (Włochy).
" ... W pracach Benedykta Kroplewskiego wyraźna jest oscylacja między porządkiem i chaosem; między marzeniem o idylli i apokaliptyczną obawą przed zniszczeniem żywej natury. W przepełnionej znakami i symbolami malarskiej strukturze cytowane są dobrze znane obrazy z przeszłości, uważny widz postrzega jednak semiotyczną różnicę między teraz i wtedy. Naszą teraźniejszość i jej zagrożenia lokalizuje z niesamowitą dosadnością napięcia, które wyraża się w paradoksalny sposób w metaforach i symbolach. Zastosowana tu paleta barw starych mistrzów oraz dokładność detalu tworzy fascynującą atmosferę wyrafinowanej obcości, a także, przez zanurzenie w świecie marzeń artysty, gotowość pokonania wewnętrznych sprzeczności, paradoksów i obrazowych zagadek. ..."
prof.Alex Baumgartner; odczyt na wernisażu w Berlinie 1998 r.
" ... To świat, który się staje, i świat, który się rozpada: ten sam, nieskończony, dynamiczny proces. Człowiekowi dane jest zaledwie jedno jedyne przelotne spojrzenie , za mało, by w wichurze bezustannej przemiany odróżnić chaos od ładu. Obrazy Benedykta Kroplewskiego, niczym wizje senne, pełne niespokojnej, tajemniczej poezji, utrwalają ów niepowtarzalny moment. I chociaż nachodzi pokusa, by rozszyfrować tę przepełnioną strukturę znaków, symboli i metafor, by pójść tu tropem ukrytych starych mitów ludzkości, to przecież widza ogarnia bez reszty fascynująca atmosfera obrazu, zanurza się on w przestrzeni i sam sobie wydaje się niepojętą cząsteczką tej rzeczywistości. Jakby śnił jakiś sen, albo był snem kogoś innego..."
Ewa Czerwiakowska; Berlin, z katalogu wystawy "6 miast".
"... Żadnych natomiast zahamowań nie ma Benedykt Kroplewski z Wrocławia. Każde jego płótno to wręcz erupcja wyobraźni, wschodnia obfitość i malowana baśń a także przekonywujący dowód na to, że malarstwo sztalugowe ciągle jest przygodą wartą przeżycia. ... "
Andrzej Koziara, Białystok, "Kurier Podlaski" 1993 r.
" ...Nad tymi pracami ciąży jakaś tajemnica, ale to nie ona przyciąga widzów, lecz pełna gama kolorów.Jego obrazy otwierają się na świat, ale ten katastroficzny, wypełniony lękiem i obawą co będzie dalej.W tym malarstwie za dużo dzieje się jednocześnie. Ale to "dzianie się", jest pokazane na ziemi. Żyjemy na niej i wiemy co się tu wyrabia. W dalszym zaś ciągu tajemnicą jest niebo i zagadki tej nie rozwiązują te obrazy. ..."
Krzysztof Koniczek, "Kurier Poranny" 1994 r.
Benedykt Kroplewski
malarstwo, rysunek
wernisaż 18.02.2019 r., godz. 18.00
wystawa czynna do 20.03.2019 r.
Galeria ZPAP w Gdańsku
ul. Mariacka 46/47
patronat medialny